wtorek, 27 września 2016

Śniadanie Mistrzów 2016, odsłona druga - niewykorzystany potencjał

W 2016r. zaplanowane były 3 edycje Śniadania Mistrzów. Niestety lipcowe zawody zostały odwołane, więc wrześniowa impreza, rozgrywana w niedzielę, 25.09, była drugą i ostatnią w sezonie 2016. Po całkiem udanym wyjeździe na Okraj, wobec posuchy biegowej bardzo wyczekiwałem tego startu. Nie tylko bezczynnie siedziałem, ale również sporo jeździłem, głównie do pracy, trochę na trenażerze. W końcu doczekałem się, najechałem swój najlepszy rezultat, ale ponieważ chyba mogło być sporo lepiej, pewien niedosyt zostaje.

niedziela, 18 września 2016

Tak było w 2015: 33. Wrocław Maraton

33. Wrocław Maraton w niedzielę 13.09.2015 był moim debiutem maratońskim. Planowałem go od końca 2014 (nr startowy 131) i przygotowywałem się do niego 7 miesięcy. Cel był jasny: przebiec w całości złamać 4h - zadanie dla zapracowanego debiutanta dość ambitne, ale nie nierealne. Niestety nie udało się.

niedziela, 11 września 2016

34. Wrocław Maraton - ten, którego nie było

Niedziela, 11.09.2016 miała być dniem, w którym po raz drugi (po 2015r) miałem się zmierzyć z trasą maratonu wrocławskiego. Niestety, zamiast zmagania się z trasą, upałem i innymi przeciwnościami zmagałem się ze śledzeniem wyników moich znajomych na bardziej niedziałającym niż działającym portalem Datasportu.

niedziela, 4 września 2016

3. Bieg Niezłomnych - łyżeczka miodu w biegowej beczce dziegciu

Na 3. Bieg Niezłomnych w sobotę 20.08.2016r zapisany byłem od dawna. Po tym jak moje problemy z bieganiem nie chciały mijać, zastanawiałem się, czy w ogóle jechać do Sobótki. Ostatecznie pojechałem, przede wszystkim dlatego, że obiecałem najstarszemu synowi, że razem się tam wybierzemy. Byliśmy, obaj wystartowaliśmy, a to co nabiegałem okazało się dużym miłym zaskoczeniem.

środa, 17 sierpnia 2016

XIX Kolarski Wjazd na Okraj - wydanie drugie, poprawione

W przeciwieństwie do ubiegłego roku Kolarski Wjazd na Okraj rozgrywany zawsze 15.08 zaplanowany był od dawna. A w sytuacji, w której moje plany biegowe coraz bardziej legały w gruzach to właśnie rower i perspektywa startu w Kowarach dawały mi szansę i motywację do regularnej aktywności i pracy nad kontuzją, a sam start stawał się jednym z ważniejszych w 2. połowie roku. Więc byłem, wystartowałem, poprawiłem się, a po wszystkim udało się spędzić bardzo miłe popołudnie z Żoną.

piątek, 12 sierpnia 2016

Tak było w 2015: XVIII Kolarski Wjazd na Okraj

Startu w Kowarach 15.08 nie było w żadnych moich planach na 2015, zarówno startowych, jak i treningowych. Decyzję o udziale podjąłem na dwa dni przed zawodami, gdy szukaliśmy pomysłu, jak spędzić wolną sobotę 15.08. Dzięki dobremu pomysłowi nie tylko udało mi się wystartować, ale jeszcze wejść z rodziną na Śnieżkę, a w drodze powrotnej odwiedzić znajomego.

wtorek, 9 sierpnia 2016

Kontrolna Trzydziestka - DNF. I co z tobą mój maratonie?

Kontrolna Trzydziestka z Decathlon rozgrywana w niedzielę 07.08.2016r. miała mi dać odpowiedź, czy mam jakiekolwiek szanse przebiec wrocławski maraton rozgrywany za 5 tygodni, czyli 11.09. Miała dać odpowiedź, czy moje pasmo, które ostatnio męczę rolowaniem wytrzyma taki dystans. Odpowiedź dała jednoznacznie negatywną, ale czy to znaczy, że mam sobie odpuścić maraton?

piątek, 5 sierpnia 2016

Tak było w 2015: Kontrolna Trzydziestka

Kontrolna Trzydziestka to zwyczajowy otwarty sprawdzian w programie "I Ty Możesz Zostać Maratończykiem". Choć w 2015 nie brałem udziału w samym programie, to postanowiłem sprawdzić swoją formę przed wrocławskim maratonem, do którego się szykowałem. W niedzielę, 9 sierpnia 2015r, stanąłem więc na starcie tej kameralnej imprezy z mocnym postanowieniem mocnego biegu od startu do mety. Prawie się udało. Prawie niestety robi dużą różnicę.

sobota, 30 lipca 2016

Citytrail onTour 2016 Wrocław - jak miło znów stanąć na starcie

Citytrail onTour 2016 we Wrocławiu był pierwszy moim startem od ponad miesiąca, od nieudanego nocnego półmaratonu we Wrocławiu. Udało mi się także zachęcić wszystkie dzieci do startu w biegach dziecięcych. Dzięki temu skorzystaliśmy praktycznie z całej oferty ekipy Citytrail, spędziliśmy miłe i intensywne 2.5h na świeżym powietrzu, a na koniec pobiegłem lepiej niż rok temu. Ale po kolei :).

sobota, 23 lipca 2016

Tak było w 2015: Citytrail onTour Wrocław

Citytrail onTour to letni cykl biegów na dystansie 5km organizowany w ciągu dwóch lipcowych tygodni w 10 miastach w Polsce. W 2015r, w dniu 29.07 zawitał również do Wrocławia, tradycyjnie do Lasku Osobowickiego. Wystartowałem i biorąc pod uwagę wszystko co wydarzyło się wcześniej wynik o 1s lepszy od osobistego rekordu na tej trasie to bardzo dobry rezultat.

środa, 29 czerwca 2016

4. Nocny Półmaraton Wrocław - dwie piękne katastrofy

4. Nocny Półmaraton Wrocław w sobotę 18.06.2016 miał być moim drugim pod względem ważności, po duathlonie w Czempiniu, startem w 2016r. Po bardzo dobrych wrażeniach z 2015r, mimo problemów z treningiem przed półmaratonem, miałem nadzieję ponownie na niezapomniany wieczór. Niestety nic z tego nie wyszło.

sobota, 11 czerwca 2016

Tak było w 2015: 3. Nocny Półmaraton Wrocław

Nocny Półmaraton we Wrocławiu, rozgrywany w sobotę, 19.06.2015r, był moim 2. półmaratonem w 2015 i 2. co do ważności startem w 2015. Po całkiem udanym Półmaratonie Ślężańskim i mocno przepracowanym czasie od marca do czerwca liczyłem na udany występ. Życiówka miała być bezdyskusyjna, otwarte było pytanie o ostateczny wynik. Choć faktycznie ustanowiłem życiówkę niepobitą do dzisiaj, to sam bieg w moim wykonaniu był raczej przeciętny. Ale pierwsze problemy zaczęły się tydzień wcześniej.

poniedziałek, 23 maja 2016

Ojcowie na start 2016 - bo najważniejsza jest dobra zabawa

Jak już kiedyś pisałem, w naszej rodzinie w zawodach startuję przede wszystkim ja. Ale są takie zawody, które są robione wyłącznie dla dzieci, gdzie głównymi bohaterami rywalizacji są właśnie dzieci, a rodzice dopingują, opiekują i spędzają czas ze swoimi pociechami. To wyścig, czy bardziej rajd rowerowy Ojcowie na start. W sobotę 21.05.2016 po raz drugi stanęliśmy na starcie tych zawodów we Wrocławiu i po raz drugi bardzo dobrze się bawiliśmy, nawet moja Żona, która rywalizacji nie lubi.

niedziela, 15 maja 2016

IV Bieg Firmowy Wrocław - łatwiej być zawodnikiem niż organizatorem

Bieg Firmowy to z wielu względów bieg szczególny. M.in. dlatego, że jak w każdej sztafecie trzeba się zorganizować (przynajmniej znaleźć sobie drużynę np. w miejscu pracy). Jeśli w firmie jest więcej drużyn, dobrze jest, jak ktoś temat ogarnia. Ponieważ w mojej korporacji przyszło mi już drugi raz pełnić taką rolę mogę powiedzieć, że jest to nieproste, trudniejsze niż bycie zawodnikiem i że mogę sobie tylko wyobrazić, jaki ogrom pracy wykonuje właściwy organizator zawodów.

środa, 11 maja 2016

Duathlon Czempiń - równia pochyła z całkiem miękkim lądowaniem

Zawody duathlonowe w Czempiniu znalazłem gdy kalendarz startów był praktycznie zamknięty. Ale gdy okazało się, że nie będzie Sieroszewic, że nieprawdopodobnie pasuje do mojego zapchanego wydarzeniami rodzinnymi kalendarza majowego, a do tego ma ciekawą i wymagającą formułę 10/60/10, nie było opcji, aby nie ponegocjować z Żoną. Negocjacje były krótkie, zakończone sukcesem, dzięki czemu w sobotę 07.05.2016 mogłem stanąć na starcie i ukończyć te atrakcyjnie zapowiadające się zawody. A że rzeczywistość zawodów daleko wyprzedziła moje oczekiwania, tym bardziej jestem zadowolony :).

wtorek, 3 maja 2016

Tak było w 2015: 2. Duathlon Sieroszewice

W duathlonie w Sieroszewicach chciałem wystartować już w 2014, ale niestety zamieszanie z terminami spowodowało, że na start w nim i debiut w multisporcie musiałem poczekać do niedzieli, 17.05.2015. Ale jak już się doczekałem, to mimo niełatwych warunków wyszedł mi debiut, którego mógłbym chyba życzyć każdemu. I nie chodzi o to, że udało mi się wyprzedzić kolegę Wojciecha, który zarówno na rowerze i w biegu jest ode mnie wyraźnie szybszy, ale po prostu wszystko poszło praktycznie idealnie.

piątek, 29 kwietnia 2016

Śniadanie Mistrzów 2016 - pierwsze starcie

W niedzielę 24.04.2016 rozpoczęła się rywalizacja w Pucharze Śniadania Mistrzów 2016. Do tradycyjnej czasówki na dystansie 15km dodano 8km etap biegowy, co zwiększało jeszcze atrakcyjność tego wydarzenia. Wystartowałem i spełniły się moje przewidywania - słabo na rowerze, przyzwoicie w bieganiu.

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Super Bieg 2016 Półmaraton Miękinia - powtórka z rozrywki

Po tym, jak zapisałem się na dwa półmaratony w ciągu tygodnia (Legnica i Miękinia) zastanawiałem się, jak to pogodzić. Po tym, jak bieg w Legnicy zakończyłem po 16km problemu już nie było - w Miękinii należało ponownie atakować. Tak też zrobiłem, finał niestety był podoby do Legnicy.

piątek, 15 kwietnia 2016

Tak było w 2015: Puchar Śniadania Mistrzów

W Śniadaniu Mistrzów w podwrocławskim Wilkszynie (jazda indywidualna na czas) startuję odkąd kupiłem rower szosowy w 2014r, zanim jeszcze kończyłem swoje pierwsze półmaratony. Rok 2015 był więc moim drugim rokiem startów – wiedziałem już o co chodzi w tych zawodach i że choć lubię tę zabawę, to znowu przyjdzie mi zamiatać tam ogony. Miałem nadzieję na poprawianie swoich czasów oraz ucieczkę z ostatnich pozycji w kategorii wiekowej. To pierwsze udało się osiągnąć, to drugie było bardzo blisko.

środa, 13 kwietnia 2016

Półmaraton Bitwy pod Legnicą - dobrze żarło i zdechło

Po tym jak na ulubionym Cycling Factory przeczytałem entuzjastyczne posty Michała o Barcelonie, czy Sobótce zapragnąłem napisać post o tym, jak mi się bieg udał, jaki fajny rezultat zrobiłem. Pierwsza okazja do takiego biegu była w niedzielę 10.04.2016 w Półmaratonie Bitwy pod Legnicą. I choć w sumie z biegu jestem zadowolony, to na wymarzony wpis muszę jeszcze poczekać.

sobota, 9 kwietnia 2016

Tak było w 2015: Bikemaraton Miękinia

Bikemaraton w Miękinii jest tak blisko mnie (podobnie jak Szosowy Klasyk), że grzechem byłoby nie wziąć w nim udziału. A ponieważ dystans MINI (24km) jest w zasięgu mojego nastarszego syna, to Bikemaraton przejeżdżam z nim jako jego opiekun. W sobotę, 18.04.2015 jechaliśmy te zawody po raz drugi, mierząc się z czasem 2h27min z poprzedniego roku.

wtorek, 29 marca 2016

Tak było w 2015: Szosowy Klasyk Miękinia

Kolarstwo szosowe to moja niespełniona miłość - od zawsze lubiłem jeździć rowerem (w przeciwieństwie do biegania), regularnie oglądałem wyścigi w TV i marzyłem o rowerze szosowym. Sportowo to pięta achillesowa - nie mam czasu trenować, a w zawodach zazwyczaj zajmuję miejsca w końcówce stawki. Nie licząc lokalnego Śniadania Mistrzów praktycznie więc nie startuję. Ale gdy okazało się, że 19.04.2015r. przez moje okolice będzie jechał Szosowy Klasyk 2015 nie mogłem odmówić sobie przyjemności startu.

niedziela, 20 marca 2016

9. Półmaraton Ślężański

W sobotę, 19.03.2016r po raz drugi w mojej krótkiej karierze biegowej przyszło mi się zmierzyć z trasą Półmaratonu Ślężańskiego. Ponieważ od wznowienia treningów minęło zaledwie 1.5 miesiąca, powtórzenie wyniku z ubiegłego roku wydawało się satysfakcjonującym rezultatem. Ku mojemu zaskoczeniu i radości poszło zauważalnie lepiej :).

piątek, 11 marca 2016

Tak było w 2015: 8. Półmaraton Ślężański

O Półmaratonie Ślężańskim słyszałem wiele dobrego (zasadniczo same superlatywy) od biegających kolegów od jakiegoś już czasu. O ile w 2014 było dla mnie jeszcze za wcześnie na ten trudny półmaraton, o tyle w 2015, mając już dwa płaskie półmaratony za sobą mogłem spróbować zmierzyć się z jego wymagającą trasą.

poniedziałek, 7 marca 2016

Wrocławska Dycha 2016

Niedziela 06.03.2016 była dla mnie w jakiś sposób dniem wyjątkowym - po 4 miesiącach od ostatniego startu, w tym 1.5 miesiąca przerwy biegowej w ogóle, ponownie stanąłem na starcie zawodów. Mierzyłem się z dystansem 10km we Wrocławskiej Dysze i choć nie wszystko poszło tak jak chciałem, to w sumie jestem zadowolony :).

sobota, 20 lutego 2016

Tak było w 2015: ostatni bieg Citytrail 2014/2015

W naszej rodzinie biegam i startuję głównie ja. Moja Żona, jak sama mówi, ciągle zaczyna biegać, a startować nie lubi. Dzieci chętniej odpowiadają na zaproszenie do startu, ale rzadko zdarza się tak wszystko poukładać, aby mogły wystartować. Ale 28 marca 2015 był dniem wyjątkowym - na starcie ostatniego biegu z cyklu Citytrail 2014/2015 stanęła cała moja rodzina, a ja kibicowałem, robiłem zdjęcia i opiekowałem się, czyli ogólnie wszystko, czego zazwyczaj na zawodach nie robię :).

niedziela, 7 lutego 2016

Zgrywanie treningów z zegarka z ANT+ na urządzenie z Androidem

Jeśli masz zegarek wyłącznie z ANT+ (np. Garmina 310XT czy Forerunnera 610) i zastanawiasz się, jak zgrać treningi przy pomocy telefonu czy tabletu z Androidem to mam dla Ciebie dwie wiadomości. Pierwsza, dobra, wiadomość jest taka, że daje się to zrobić.

środa, 27 stycznia 2016

czwartek, 21 stycznia 2016

Plan startów na 2016

Po intensywnym startowo i treningowo roku 2015 plany na 2016 są nie mniej ambitne. Poniżej lista startów w 2016r.

sobota, 16 stycznia 2016

Prezent od Samsunga na dobry początek ;).

Chyba na dobry początek blogowania dostałem dzisiaj prezent do Samsunga - roczną darmową subskrypcję Endomondo Premium :). Podsumowując zebrane doświadczenia:

piątek, 15 stycznia 2016

Zaczynamy :)

Dwa lata temu (początek 2014) znalazłem bloga "Matka biega" (pozdrawiam p.Agnieszkę). Spodobał mi się pomysł i wykonanie, więc rok temu (początek 2015) utworzyłem stronę "Tata startuje". Minał kolejny rok, więc w końcu pora zacząć coś pisać :).

Będzie o moich kolejnych startach (biegowych, rowerowych, w multisporcie), trochę wspomnień i próbie pogodzenia tego wszystkiego z byciem mężem jedynej, wspaniałej i niepowtarzalnej Żony, byciem tatą czwórki równie wspaniałych dzieci, no i pracą w korpo. Trzymajcie kciuki :)!.