- Sezon zacznę dość późno, Wrocławską Dychą 06.03.2016. Mój debiut w tych zawodach. Stan: zawody ukończone.
- Dwa tygodnie później, 19.03.2015 pierwszy poważny test - Półmaraton Ślężański. Mam bardzo dobre wspomnienia z 2015r i chciałbym powtórzyć wynik sprzed roku. Stan: zawody ukończone.
- 10.04 to Półmaraton Bitwy pod Legnicą 1241. Debiut imprezy. Stan: zawody ukończone.
- 16.04 jest BikeMaraton w Miękinii. Podobnie jak rok temu będę chciał z synem przejchać dystans MINI. Stan: start odwołany.
- Dzień później, 17.04.2016, jest Superbieg w Miękini. Z kibicowania Żonie nic nie wyszło, z życiówki w Legnicy również, więc znowu pobiegnę półmaraton. Stan: zawody ukończone.
- 24.04.2016 odbędzie się pierwsza z trzech edycji w 2016r indywidualnej jazdy na czas - Śniadanie Mistrzów 2016. Bardzo lubię te kameralne zawody, choć regularnie, jak to na szosie, ciągnę tam ogony. Chciałbym pojechać po swój rekord na tej trasie. W tym roku zawody wzbogacone o bieganie, więc powstaje prosty duathlon - idealny trening przed kolejnym startem. Stan: zawody ukończone.
- 7 mają odbędzie się Duathlon Czempiń. W pewien sposób dobrze, że nie ma w tym roku Duathlonu Sieroszewice, bo miałbym ciężki wybór. Chciałbym wystartować na dystansie 10/60/10. Stan: zawody ukończone.
- 14 maja we Wrocławiu odbędzie się Bieg Firmowy. Bardzo przyjemna charytatywna impreza, w której brałem udział dwa razy i chciałbym po raz kolejny. Stan: zawody ukończone.
- Tydzień później, 21.05.2016 będzie rajd rowerowy "Ojcowie na start". W ubiegłym roku jechałem z córą i chciałbym ponownie zobaczyć ten ogień, który pokazała po starcie :). Stan: zawody ukończone.
- Czerwiec to miał być dwie imprezy. Pierwsza planowana była w drugi weekend czerwca. Miał być Triathlon Mietków 1/4IM - debiut w triathlonie, ale nie nauczyłem się pływać i debiut w triathlonie przesuwamy na później. Miał być Wro Runway Run, ale tak szybko wyszły miejsca, że nie zdążyłem się zapisać. Miał być Żmigrodzki Bieg Smoka (10km), ale zostaję sam z dzieciakami i nie dam rady. Test przed półmaratonem trzeba będzie zrobić samemu.
- Tydzień później, 18.06.2014 - Nocny Półmaraton Wrocław. W starcie w 2015r ustanowiłem tutaj swoją życiówkę w półmaratonie i chciałbym ją poprawić. Stan: zawody ukończone.
- Początek lipca (03.07.2016) to druga edycja Śniadania Mistrzów 2016. Ponownie z nadziejami na osobisty rekord trasy. Tym bardziej, że właśnie latem kręciłem najlepsze czasy w Wilkszynie. Stan: zawody odwołane :(.
- 29.07 to drugie podejście do Citytrail onTour. Stan: zawody ukończone.
- 7 sierpnia to pewnie Kontrolna Trzydziestka - zwyczajowy otwarty sprawdzian w programie I Ty Możesz Zostać Maratończykiem. Stan: DNF.
- 15.08 - XIX Kolarski Wjazd na Okraj w Kowarach. Okraj to z przemyślaną logistyką to świetna okazja, aby zaliczyć start i wejść z rodziną na Śnieżkę. Stan: zawody ukończone. Rezygnuję ze Skoda Bike Challange we Wrocławiu.
- 28.08 to miał być nowy planowany debiut w triathlonie - Etixx Silesiaman Triathlon Katowice 1/4IM. Wciąż nie pływam, więc odpuszczam. Zamiast tego 20.08 pobiegnę Bieg Niezłomnych, a w biegach dziecięcych mój syn. Stan: zawody ukończone.
- 11.09 to drugi start w maratonie we Wrocławiu. Po nieudanym debiucie w 2015r. mam nadzieję na złamanie 4h. Stan: DNS.
- 18 września we Wrocławiu odbędzie się kolejna edycja moich "branżowych" zawodów - Bieg IT. Przez gapiostwo nie zdążyłem się zapisać. Miałem więc jechać jazdę parami na czas w Żmigrodzie, ale spękaliśmy z Michałem przed deszczową pogodą. Ogólny DNS.
- 25.09 odbędzie ostatnia edycja Śniadania Mistrzów 2016. Choć wrześniowe starty do tej pory były słabsze niż te latem, to z przyjemnością stanę na starcie po raz kolejny. Stan: zawody ukończone.
- Już wiem, że w tym roku ze względu na plany rodzinne nie wystartuję 02.10.2015 w Półmaratonie Legnica.
- Jako wisienka na torcie: 23.10.2016 - II ACDC Duathlon w Brzegu Dolnym. Startowałem tam w 2015 i bardzo mi się podobało. Stan: zapisany, nieopłacony.
- Okres jesienno-zimowy to cykl Citytrail.
Jak widać, znakomita większość to Wrocław lub bliskie okolice. To jedno z moich założen startowania - aby ponad miarę nie przedłużać nieobecności w domu nie uprawiam "turystyki startowej". Na szczęście we Wrocławiu i okolicach jest w czym wybierać.
Niemało tego, a jak znam życie, to w trakcie roku coś jescze na pewno sie pojawi. Na szczęście moja Żona (jeszcze) cierpliwie znosi te moje starty i treningi. Mam nadzieję, że tak zostanie :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz